Sebastian Steblecki: Jak nie możesz wygrać, to zremisuj
18.08.2014
Sebastian Steblecki pojawił się no boisku w drugiej połowie spotkania ze Śląskiem Wrocław. Pomocnik Cracovii w końcówce meczu mógł zdobyć bramkę na wagę trzech punktów, ale niestety zabrakło mu trochę dokładności - W tej sytuacji nie było chłodnego spojrzenia z mojej strony. "Przypaliłem się" i niestety piłka nie wpadła do bramki - zauważył Steblecki.
- Stara piłkarska prawda mówi, że jeżeli nie możesz wygrać, to zremisuj. Dlatego trzeba ten jeden punkt sznować
PS