Robert Podoliński: Praca w Cracovii to duże wyróżnienie

  • Wywiady
04.06.2014
Robert Podoliński: Praca w Cracovii to duże wyróżnienie
Cracovia ma nowego trenera. Został nim 38-letni Robert Podoliński – Bardzo cieszę się, że będę prowadził Cracovię. To Klub z tradycjami i praca tutaj jest wyróżnieniem – mówi.

Cracovia ma nowego trenera. Został nim 38-letni Robert Podoliński – Bardzo cieszę się, że będę prowadził Cracovię. To Klub z tradycjami i praca tutaj jest wyróżnieniem – mówi.

- Trenerze, podejrzewam, że decyzja była prosta. Takim klubom, jak Cracovia się nie odmawia. Faktycznie tak było?

- Powiem nieskromnie, że miałem również inne oferty, ale ta z Cracovii była najbardziej konkretna. Mam nadzieję, że życie pokaże, iż był to dobry wybór, który przełoży się na korzyść dla obu stron.

- Można powiedzieć, że jest Pan na początku swojej trenerskiej kariery. Co może Pan powiedzieć o swoim dotychczasowym dorobku?

- Nie ma sensu wymieniać wszystkich miejsc w których pracowałem, bo to bardzo łatwo sprawdzić. Ale zdaję sobie sprawę z tego, że kluby, które prowadziłem kibiców Cracovii na kolana nie rzucą. Bardzo bym jednak chciał, aby za dwa lata nazwisko Podoliński było już w Polsce kojarzone, oczywiście za sprawą dobrych wyników Cracovii.

- Do tej pory samodzielnie pracował Pan najwyżej w I lidze, czy ma Pan w związku z tym jakieś obawy przed debiutem w T-Mobile Ekstraklasie?

- Nazwałbym to uczucie miłą tremą. Jest takie powiedzenie, że tylko głupi nie odczuwa lęku i on oczywiście jest we mnie obecny. Dreszczyk emocji jest, ale jestem przekonany, że praca w Cracovii będzie owocna. Poza tym jestem zdania, że praca trenera wszędzie jest podobna.

- Gdy słyszy Pan nazwę Cracovia, to co staje przed Pana oczami?

- Bez wątpienia Klub kojarzy mi się z tradycją i z pięknym miastem, w które Cracovia jest wpisana. Praca tutaj jest dla mnie dużym wyróżnieniem.

- W 2009 roku był Pan asystentem trenera Artura Płatka w Cracovii. Jak Pan wspomina tamten okres?

- Chociaż pracowałem krótko, to wspomnienia mam bardzo dobre. Na pewno było to dla mnie wyzwanie, bo po raz pierwszy miałem możliwość być w Klubie, który grał w ekstraklasie. Żałuję jedynie, że wtedy nie miałem okazji pracować na pięknym stadionie Cracovii, bo wtedy był w trakcie przebudowy i graliśmy w Sosnowcu.

- Jak wygląda Pana wiedza na temat T-Mobile Ekstraklasy? Pytam ponieważ z racji tego, że pracował Pan w I-ligowym Dolcanie Ząbki pewnie więcej może Pan powiedzieć o tej lidze.

- Jestem na bieżąco. Z racji dotychczasowego miejsca zamieszkania często bywałem na meczach w Warszawie, ale inne stadiony również nie są mi obce. Poza tym, dziś każdy mecz można obejrzeć w telewizji, więc wiedzę mam dość sporą.

- Ma Pan jakieś przemyślenia jeżeli chodzi o Cracovię z zakończonego właśnie sezonu?

- Oglądałem wiele spotkań „Pasów" i mam zdanie na temat gry Cracovii. Nie lubię jednak i nie chcę się wymądrzać, ani też krytykować swoich poprzedników. Powiem tyle, że bardzo szanuję pracę, którą z zespołem wykonywał trener Wojciech Stawowy. Jeżeli chodzi natomiast o kryzys formy, który dosięgnął drużynę, to będę mógł powiedzieć więcej gdy już się spotkam z zespołem.

- Podobno jest Pan zwolennikiem systemu gry 3-5-2, czy możemy się spodziewać właśnie tak grającej Cracovii pod Pana wodzą?

- Absolutnie nie jestem "więźniem" jednego systemu gry. Współczesna piłka pokazuje, że kluczową kwestią jest elastyczność. Im większe pole manewru tym więcej ma się możliwości reagowania w trakcie meczu. Bardzo ważne jest również dla mnie to, aby dostosować taktykę do predyspozycji piłkarzy. Wszystko ma się sprowadzać do tego, aby wygrywać jak najwięcej meczów, to proste.

- Trenerze, pewnie w tym roku wakacji pan nie uświadczy? Dolcan kończy sezon w najbliższy weekend i do rozpoczęcia rozgrywek 2014/15 T-Mobile Ekstraklasy zostanie troszkę ponad miesiąc.

- Faktycznie czasu będzie mało. Obiecałem jednak swoim dzieciom, że po raz pierwszy od dwóch lat pojedziemy gdzieś razem na wakacje i to jest dla mnie najważniejsze. Wszystko mam już w głowie rozplanowane i zdążę wrócić przed rozpoczęciem przygotowań Cracovii.

PS

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ