Łukasz Zejdler: Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa i tych trzech punktów
- To oczekiwanie na zwycięstwo wreszcie z nas zeszło i teraz będzie trochę więcej luzu i więcej dystansu - podsumowuje zwycięstwo Cracovii nad Koroną Kielce pomocnik "Pasów" Łukasz Zejdler.
- Niewiele zabrakło, żebyście w meczu z Koroną Kielce zdobyli jeden punkt zamiast trzech. Co ten wynik oznaczałby dla drużyny?
- Myślę, że gdyby spotkanie zakończyło się remisem to byłoby to trochę krzywdzące dla naszej drużyny. Mieliśmy w głowach, że musimy wygrać ten mecz, żeby nareszcie zmazać plamę trzech porażek.
- Czy ta presja, która na Was ciążyła, urosła jeszcze bardziej w końcówce spotkania?
- Tak, ale udało nam się przełamać, podnieśliśmy się i w ostatniej minucie wygraliśmy ten mecz. Bardzo się cieszymy.
- I w przeciwieństwie do poprzednich spotkań, wreszcie uśmiechnęło się do Was szczęście...
- Szczęście zawsze się wyrównuje. Wcześniej nam nie dopisało, ale teraz już tak. Na pewno potrzebowaliśmy tego zwycięstwa i tych trzech punktów.
- Czy po tym zwycięstwie w najbliższym meczu ze Śląskiem Wrocław będzie Wam się grało łatwiej?
- Ta presja, to oczekiwanie na zwycięstwo wreszcie z nas zeszło i teraz będzie trochę więcej luzu i więcej dystansu. To dopiero początek, który trochę nam nie wyszedł, ale wygraliśmy pierwszy mecz i chcemy wygrywać kolejne.
Rozmawiała Karina Kaproń