Kordian Wójs: Nie musiałem się długo zastanawiać

  • Wywiady
14.07.2016
Kordian Wójs: Nie musiałem się długo zastanawiać
- W ostatnim sezonie została poczyniona ogromna inwestycja w zespole juniorów starszych Cracovii – mówi nowy trener drużyny Kordian Wójs.

- W ostatnim sezonie została poczyniona ogromna inwestycja w zespole juniorów starszych Cracovii - mówi nowy trener drużyny Kordian Wójs.

- Dlaczego zdecydował się pan objąć juniorów starszych Cracovii?

- Trudno było nie przyjąć propozycji z takiego klubu, jakim jest Cracovia, tym bardziej że jestem mieszkańcem Krakowa. Tak naprawdę nie musiałem się długo zastanawiać, nie było żadnych większych dyskusji i wszystko zostało załatwione bardzo szybko. Bardzo się cieszę, że będę mógł pracować z młodzieżą w ekstraklasowym klubie.

- Jakie są pana pierwsze wrażenia po przyjściu do klubu?

- Dla mnie jest to trochę powrót na stare śmieci, ponieważ jeszcze jako student-zawodnik przychodziłem do Kabla, który się tutaj znajdował. Są to więc dla mnie tereny trochę sentymentalne. A jeśli chodzi o Cracovię, jestem pod dużym wrażeniem. Jest to w pełni profesjonalny klub, w którym wszystko jest dobrze poukładane. Wszystko wygląda dokładnie tak, jak powinno. Teraz muszę się po prostu zająć pracą, by przygotować zespół do sezonu i zrealizować nasze cele.

- Jest już pan po pierwszych treningach z nową drużyną. Jak prezentują się pana podopieczni?

- Jest to bardzo fajny zespół, któremu może trochę nie wyszła jesień zeszłego sezonu, drużyna miała bowiem problemy, by wygrać u siebie i zgubiła sporo punktów. Jednak jest to tylko jedna strona medalu, ponieważ w ostatnim sezonie została poczyniona ogromna inwestycja w zespole juniorów starszych Cracovii, wtedy prowadzonym przez trenera Mrozka. To, że młodszy rocznik został przesunięty do tej drużyny i miał już okazję grać na tym poziomie, będzie teraz procentowało.

- Jakie są cele pana drużyny w nowym sezonie?

- Przede wszystkim musimy mówić o celach zarówno juniorów starszych, jak i rezerw, ponieważ będziemy pracować dwutorowo. Po pierwsze chcemy, by rezerwom udało się wywalczyć awans do nowej III ligi, która jest o wiele lepsza w perspektywie rozwoju. Z pewnością trzeba będzie przesunąć czasem zawodników do rezerw, żeby udało się zrealizować ten cel. Jeśli chodzi o nasz zespół, chcemy zająć jak najwyższą pozycję w lidze. Chcielibyśmy znaleźć się na „pudle", a jeśli się nie uda, przynajmniej na kolejnych trzech miejscach. Na pewno mamy swoje oczekiwania, ale zobaczymy jak wszystko wyjdzie w praniu. Podium na pewno byłoby dużym osiągnięciem, patrząc się także na potencjał innych zespołów grających w Centralnej Lidze Juniorów.

- Nowy sezon CLJ startuje za cztery tygodnie. Jak będą wyglądały przygotowania?

- Mimo czasu urlopowego zawodnicy trenowali już indywidualnie, ponieważ otrzymali rozpiskę, jak mają ćwiczyć. Teraz przed nami cztery tygodnie przygotowań. 1,5 tygodnia przeznaczymy na obóz dochodzeniowy, podczas którego skupimy się na przygotowaniu motorycznym. Natomiast kolejne 2,5 tygodnia zostawimy sobie, żeby zagrać trochę sparingów, co da nam okazję, by zgrać zespół i dobrze przygotować się do rozgrywek ligowych.

AT

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ