Już w sobotę o godzinie 15:30 Cracovia rozegra kolejny mecz ligowy. Na stadionie w Gliwicach zmierzy się z zespołem Piasta. Krzysztof Nykiel opowiada o chęci zwycięstwa w tym spotkaniu.

- Wygraliście w sobotę z Górnikiem Łęczna, czujecie ulgę, że udało wam się zdobyć te trzy punkty?

- Tak, to zwycięstwo było nam potrzebne, tak samo jak i punkty. Tym bardziej, że szczególnie na początku sezonu trochę nam ich uciekło. Najważniejsze jest to, że wygraliśmy. W tę sobotę też będziemy się starali pokonać rywala i zapunktować.

- Mimo że pokonaliście beniaminka to chyba nie można być do końca zadowolonym z gry zespołu?

- Jak to się czasem w piłce mówi - momenty były.

- W sobotę mecz z Piastem, który ostatnio w derbach Śląska pokonał Górnika Zabrze. Przed wami niełatwe spotkanie.

- W takim meczu derbowym na pewno Piast dostał wiatru w żagle, tym bardziej że nie za dobrze rozpoczął ten sezon. Ale mecz meczowi nierówny, jedziemy do Gliwic po trzy punkty.

- W następnych dniach czeka was więcej meczów, bo dochodzi jeszce spotkanie w Pucharze Polski. Na pewno czeka was dużo pracy w następnych dniach?

- Dokładnie. W weekend mecz z Piastem, później pucharowe spotkanie w Brzesku, a potem Wielkie Derby Krakowa, więc wszyscy ciężko trenujemy. Jeżeli chodzi o mecz pucharowy to wiadomo, że jesteśmy faworytem. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż awans. Ale na razie myślimy tylko o Pieście, teraz ten mecz jest dla nas najważniejszy.

- Czy praca nad przygotowaniem fizycznym, którą wykonaliście na ostatnim zgrupowaniu, zaprocentuje w tych trzech meczach, które zagracie w przeciągu paru dni?

- Myślę, że na pewno powinno być widać pozytywne efekty. Ale przekonamy się o tym dopiero w najbliższych dniach, ponieważ to boisko wszystko zweryfikuje. Drużyna jest dobrej myśli, jesteśmy dobrze przygotowani. Uważam, że wszystko pójdzie dobrze.

Rozmawiała: Aleksandra Toczyłowska