- Jest już jakiś pomysł na to, jak drużyna zagra w Gdańsku - powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej przed meczem z Lechią trener Cracovii Jacek Zieliński.

- Miro Covilo w dalszym ciągu przebywa w szpitalu, z kolei Paweł Jaroszyński jest w fazie rehabilitacji. Pozostali zawodnicy są gotowi do gry. Będziemy musieli przeorganizować grę. Przez dłuższy czas skład się klarował, ale w ciągu paru dni wypadły nam dwa ważne ogniwa. Jest już jakiś pomysł na to, jak drużyna zagra w Gdańsku - mówił trener Jacek Zieliński o sytuacji kadrowej Cracovii.

Szkoleniowiec „Pasów" wypowiedział się również na temat zespołu gdańszczan: - Lechia jest personalnie mocniejszym zespołem od czasu, gdy mierzyliśmy się z nią rok temu wiosną, walcząc o europejskie puchary. Doszło od tamtego czasu do Lechii paru dobrej klasy zawodników i jest to personalnie najlepszy zespół poza Legią i Lechem. Nie w tym zespole przypadkowych zawodników. Praktycznie każdy z piątki ofensywnych zawodników strzela bramki. Wcześniej w Lechii było dużo zamieszania i transferów, teraz zaczyna to być zespół zbilansowany. Śmiało można powiedzieć, że jest to drużyna, która będzie grała o mistrzostwo Polski.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że gramy z obecnym liderem Lotto Ekstraklasy i to na jego stadionie, który jest twierdzą - na 11 meczów Lechia zanotowała tu 9 wygranych i tylko po jednym remisie i porażce. Wierzymy jednak w swoje umiejętności. Nie jedziemy do Gdańska przestraszeni. Zawsze grało nam się dobrze z Lechią i mamy nadzieję, że tak będzie i w tę sobotę - dodał trener Zieliński.