Jacek Zieliński po sparingu z Koroną Kielce

    04.09.2015
    Jacek Zieliński po sparingu z Koroną Kielce
    Chciałem ograć zawodników, którzy do tej pory mieli mniej minut na boisku. Udało się skonstruować kilka ładnych akcji, padły piękne gole. Czego chcieć więcej w meczu sparingowym?- mówił po dzisiejszym spotkaniu Jacek Zieliński.

    Chciałem ograć zawodników, którzy do tej pory mieli mniej minut na boisku. Udało się skonstruować kilka ładnych akcji, padły piękne gole. Czego chcieć więcej w meczu sparingowym?- mówił po dzisiejszym spotkaniu Jacek Zieliński.

    Rekonwalescenci są już w pełni sił? Gdyby to był mecz ligowy, pojawiliby się na murawie?

    -Gdyby to był mecz ligowy Cetnarski by zagrał. Co do reszty, myślę że za tydzień na Termalicę wszyscy będą zdrowi o gotowi do gry. Hubert Wołąkiewicz miał za zadanie zagrać tylko pół meczu.

    W zespole Cracovii zadebiutował dziś Jacek Jadanowski. Jaka jest ocena tego młodego zawodnika po rozegraniu przez niego jednej połowy?

    -Jest to chłopak na przyszłość. Sprawdzamy go w kontekście drużyny rezerw. Dopiero za pół roku bądź rok będzie można coś więcej o nim powiedzieć.

    Dziś do bramki "Koroniarzy" wpadły aż cztery gole.  To świetny wynik.

    -Cieszę się, że Miro trafił. Bramka Budzika to stadiony świata. Kolejny raz potwierdził swoją jakość. Dariusz Zjawiński jest ostatnio bardzo regularny. Oczywiście bramka Zejdiego też bardzo cieszy. Potrzebował jej i myślę, że dała mu takiego pozytywnego kopa.

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ