Wyśmienicie w tym sezonie układają nam się derbowe potyczki z Wisłą Kraków! Po zwycięstwach drużyny seniorów i juniorów młodszych, dziś tego samego dokonali juniorzy starsi prowadzeni przez trenera Pawła Zegarka i wygrali z Wisłą 3:2.

Już w 10. minucie Cracovia wyszła na prowadzenie. Dawid Surma dostał dobre podanie z środka pola, złamał akcję schodząc na środek i uderzył lewą nogą tak, że piłka wpadła tuż przy słupku bramki Wisły. Goście odpowiedzieli 15 minut później wykorzystując rzut wolny. "Pasy" jednak nie załamały się takim obrotem sprawy i już 120 sekund później ponownie prowadziliśmy! Wprowadzany z drużyny juniorów młodszych Bartosz Czarnecki wykorzystał prostopadłe podanie i w pojedynku sam na sam z golkiperem nie dał mu najmniejszych szans. Niestety Wisła również nie zamierzała rezygnować i tuż przed przerwą doprowadziła do remisu. W naszym polu karnym stworzyło się ogromne zamieszanie po tym jak goście mieli rzut rożny i jeden z wiślaków w gąszczu nóg wepchnął piłkę do bramki Cracovii.

Druga połowa zaczęła się bardzo dobrze dla podopiecznych trenera Pawła Zegarka. W 53. minucie Hubert Król zdecydował się na wrzutkę, Czarnecki nie trafił jednak w piłkę czym totalnie zmylił bramkarza gości i futbolówka wpadła do bramki Wisły po raz trzeci! Goście później mocno naciskali dążąc do remisu, ale bez zarzutu spisywał się blok defensywny Cracovii i ostatecznie to nasi młodzi piłkarze mogli zakrzyknąć po końcowym gwizdku: CRACOVIA PANY!

Cracovia - Wisła Kraków 3:2 (2:2)

Bramki dla "Pasów": Surma, Czarnecki, Król.

Cracovia: Wilk - Mielcarek, Piekarski, Chochołek, Król - Czubaj (71. Skiba), Poznański (78. Studnicki), Kiebzak - Surma (66. Leśniak), Czarnecki, Pawlusiński.